Oglądaj na żywo
Zobacz więcej
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
Motor Lublin wygrał u siebie po rzutach karnych z Górnikiem Łęczna w półfinale baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy. Po podstawowym czasie gry i dogrywce było 0:0. Goście w serii "jedenastek" zmarnowali dwie próby.
👉 Trener beniaminka triumfuje. "Byliśmy wyszydzani przez własne otoczenie"
PRZED MECZEM
Motor Lublin zakończył sezon na 4. miejscu w tabeli, a Górnik Łęczna był na 5. pozycji. Lublinianie zgromadzili o jeden punkt więcej od swojego czwartkowego rywala. Lepsze wspomnienia z ostatnich dwóch meczów miał Górnik, który jesienią pokonał Motor na jego stadionie 1:0, a w rewanżu był wynik 1:1.
BOHATER MECZU: Maciej Gostomski
Gdyby nie bramkarz Górnika, nie doszłoby do rzutów karnych. Kapitan zespołu z Łęcznej bronił znakomicie i popisał się wieloma udanymi paradami. Obronił m.in kilka uderzeń Samuela Mraza i rzut karny wykonywany przez Piotra Ceglarza. Skuteczności zabrakło mu w serii rzutów karnych, ale nie zmienia to faktu, że był gwiazdą tego spotkania.
ANTYBOHATER: Samuel Mraz
Napastnik gospodarzy powinien zapewnić swojej drużynie awans już w podstawowym czasie gry. Zmarnował kilka kapitalnych okazji, trafiał słupek lub przegrywał pojedynki z Maciejem Gostomskim. Powinien zakończyć to spotkanie z hat-trickiem. Częściowo zrehabilitował się w serii rzutów karnych, gdy wykorzystał "jedenastkę".
JAK MOGŁY PAŚĆ GOLE?
2' – Michał Król zagrał do Samuela Mraza w pole karne. Ten uderzył, ale piłka przeleciała obok słupka.
5' – Bartosz Wolski świetnie zacentrował na piąty metr, lecz Mraz nie zdołał dobrze trafić w piłkę.
13'– Mraz doszedł do dośrodkowania z rzutu rożnego i uderzył głową. Piłka przeleciała nad poprzeczką.
16' – Michał Król dostał piłkę w polu karnym i oddał strzał. Pomylił się nieznacznie.
23' – Marko Roginić doszedł do piłki i uderzył głową. Zabrakło mu dokładności. Strzał niecelny.
25' – Ceglarz ułożył piłkę na prawej nodze i kopnął na bramkę. Bardzo dobrze zachował się Gostomski.
45' – Filip Wójcik został sfaulowany w polu karnym przez Kacpra Łukasiaka. Sędzia Jarosław Przybył podyktował "jedenastkę" dla Motoru. Gostomski fantastycznie wyczuł intencje strzelającego Ceglarza i obronił.
56' – Wójcik huknął z dystansu, a piłka przeleciała tuż nad bramką.
92' – Mraz znów doszedł do dośrodkowania i uderzył głową. Fantastyczną parada Gostomskiego!
100' – Mraz ponownie oddał strzał głową i po raz kolejny trafił w słupek. W następnej akcji napastnik spudłował znowu. Tym razem z kilku metrów uderzył obok bramki.
112' – Ndiaye zagrał w pole karne do Mraza. Ten oddał strzał i znowu przegrał pojedynek z Gostomskim.
118' – Souleymane Cisse zgrał piłkę głową, a Damian Warchoł z paru metrów uderzył w Kacpra Rosę. Goście mogli przechylić w tej akcji szalę zwycięstwa na swoją stronę.
JAK WYKONYWANO RZUTY KARNE?
1:0 – Wolski uderza w prawo, Gostomski rzucił się w przeciwną stronę.
1:1 – piękne uderzenie Cisse. Rosa był bez szans.
2:1 – Mraz pewnie, pod poprzeczkę.
2:1 – Adam Deja uderzył mocno, w lewo i... przestrzelił.
3:1 – Marcel Gąsior strzela w prawo, Gostomski rzuca się w drugą stronę.
3:2 – Damian Gąska z całej siły, w środek bramki. Skutecznie.
4:2 – Sebastian Rudol posyła piłkę w ten sam róg, co jego koledzy.
4:2 – Daniel Dziwniel kopie w lewo, a Rosa wyczuł jego zamiary i złapał piłkę. Bramkarz tym samym przypieczętował awans Motoru do finału baraży.
CO DALEJ?
Finałowym rywalem będzie zwycięzca meczu Arka Gdynia – Odra Opole. Spotkanie o awans odbędzie się w niedzielę 2 czerwca o godz. 18:00.
2 - 0
Miedź Legnica 
0 - 1
Miedź Legnica
2 - 1
Polonia Warszawa 
2 - 3
Znicz Pruszków 
0 - 2
Chrobry Głogów 
2 - 1
Warta Poznań 
1 - 1
Polonia Warszawa
0 - 3
Wisła Kraków
0 - 3
Arka Gdynia 
2 - 1
Kotwica Kołobrzeg 
